poniedziałek, 7 września 2015

Szkolni Prześmiewcy wiele lat później.


O wynikach i frekwencji wczorajszego referendum wiedza już chyba wszyscy. Każdy ma coś do powiedzenia, każdy ma dobre wytłumaczenie czemu w nim udział wziął lub nie. To czego nie rozumiem w tym wszystkim to gimbazjalna wręcz nagonka na tych którzy oddać głos poszli. Serio, mam wrażenie ze ktoś mi zrobił numer i doooobrych kilka milionów obywateli (włącznie z dziennikarzami, aktorami i komu tam jeszcze dzisiaj mikrofon w twarz wycelował) naszej pięknej RP, zamieniło głowy z dupami na miejsce i teraz nie mogąc znaleźć dobrego wytłumaczenia własnej absencji, drze łacha z ludzi, którzy z rożnych powodów poszli spełnić "obywatelski obowiązek" i wrzucić tę "nic nie znaczącą" i "kompletnie niedecyzyjną" urnę do kartki (czy jakoś tak). Znowu możemy obserwować sytuacje w której drobny ułamek ludzi którzy zachowali się właściwie zostaje zgnojony przez te grupę klasowych prześmiewców i cwaniaków, którym pracy domowej odrobić się nie chciało, a przez "durne kujony" wypadają gorzej na forum klasy.


Czuję się dziś osaczona, a nie zrobiłam nic złego.
To tylko ja, czy ktoś jeszcze to zauważył?

Brak komentarzy: